Czy warto oglądać wielosezonowe seriale? Wielu pewnie odpowie na pytanie przecząco, inni nie. W moim przypadku bywało różnie. Przez większość swojego życia uważałam, że seriale nie są warte zachodu, bo łatwo można się uzależnić i zmienić wartość swoich obowiązków. Odkąd jednak posiadam Netflix’a moje zdanie jest zgoła inne. Seriale, które wyciskają łzy, sprawiają, że się uśmiechasz lub śmiejesz na głos pozwalają oderwać myśli od tego jak zły lub męczący dzień się miało. Mam trzy seriale, które uwielbiam, dzięki temu, że perypetie bohaterów są błahe, a jednocześnie wciągające.
1. PRZYJACIELE
Ilość sezonów: 10
Lata powstania: 1994-2004
Czas trwania odcinka: 20 minut
Opis: Serial „Przyjaciele” opowiada o szóstce przyjaciół żyjących na Manhattanie. Bohaterowie są mają po dwadzieścia kilka lat i wchodzą dopiero w dorosłość, a ich największym problemem jest to, że jeden z przyjaciół się rozwodzi. Szóstka zawsze przesiaduje w kawiarni, opowiadając o problemach, które tracą na wartości przy absurdalnie dużej filiżance kawy. W latach, gdy serial debiutował zdobył wielu fanów, a po 25 latach wciąż zdobywa popularność. Osobiście bardzo go lubię i nie czuję, że czas płynie w trakcie oglądania.
2. JAK POZNAŁEM WASZĄ MATKĘ
Ilość sezonów: 9
Lata powstania: 2005-2014
Czas trwania odcinka: 20 minut
Opis: Ten serial porusza bardziej poważne tematy, więc na pewno popłaczecie się przy nim nie raz. Koncept historii to ojciec, główny bohater, Ted Mosby, opowiadający dzieciom jak poznał ich matkę. W akcję wplątuje się wiele wątków pobocznych oraz zabawnych historii, w których zawsze bierze udział piątka przyjaciół. Anegdotki związane z szukaniem „tej jedynej” przez Teda nie opuszczają grupki. Zakończenie jest kontrowersyjne i wielu wprowadza w oburzenie, ale to będziecie musieli ocenić sami ;).
3. TEORIA WIELKIEGO PODRYWU
Ilość sezonów: 12
Lata powstania: 2007-2019
Czas trwania odcinka: 20 minut
Opis: Serial opowiada o przyjaciołach fizykach, którzy przez swoją nietypowa mądrość mają problemy ze znalezieniem dziewczyn. Naprzeciwko wprowadza się dziewczyna, która od razu wpada w oko Leonardowi, który, o ironio, mieszka obok. Zapraszają dziewczynę na wspólny obiad i się z nią zaprzyjaźniają. Tego działanie nie rozumie jednak Sheldon, aspołeczny, lecz genialny współlokator Leonarda. Serial wciąga, uczy i występuje w nim nawet Stephen Hawking! Nie mogę powiedzieć nic na temat zakończenia, bo sama jestem w trakcie dopiero ósmego sezonu.
Mam nadzieję, że moje opisy brzmiały przekonująco i skusicie się obejrzeć któryś z nich. Póki co są na Netflix’ie, ale jeśli go nie posiadacie można złapać kilka odcinków na Comedy Central w telewizji. Jak widzicie czas trwania jednego odcinka nie jest długi, więc możecie oglądać jeden w wolnej chwili przy obiedzie. Serdecznie polecam wszystkie z tych seriali!
Comments