Nadeszła pora na kolejną dawkę wywiadów z kandydatami do Samorządu Uczniowskiego. Dziś przedstawiamy wam rozmowę Zofii Puzyny z koalicją Margareta Kąkol i Antoni Podgórski.
Zofia Puzyna: Dlaczego zgłosiliście się do kandydowania do samorządu szkolnego?
Antoni Podgórski: Zgłosiłem się do samorządu, gdyż uważam, że mogę w tej szkole zdziałać bardzo wiele dobrego i sądzę, że jestem odpowiednią osobą na to stanowisko.
Margareta Kąkol: Zgłosiłam się na to stanowisko, gdyż podobnie jak Antek myślę, iż byłabym do tego odpowiednią osobą. Uważam, że możemy razem zdziałać bardzo wiele dobrego.
Jaką funkcję chciałabyś pełnić w samorządzie?
MK: W samorządzie chciałabym pełnić funkcję przewodniczącej wraz z wiceprzewodniczącym Antkiem, jednak w praktyce będziemy mieli tę samą rangę.
Co chcielibyście zmienić w naszej szkole?
AP: W naszej szkole przede wszystkim chciałbym kontynuować rzeczy, prowadzone już przez Marysię Gofron, która wprowadziła wiele zmian, z których uczniowie są bardzo zadowoleni. Mamy również pomysły na eventy sportowe, np. koszykówka na dziedzińcu.
MK: Będzie to bardziej przedsięwzięcie, gdyż będzie ono prowadzone cały czas. Jeśli ktoś będzie miał ochotę pograć w koszykówkę, będzie miał do tego możliwość cały czas. Na dziedzińcu zbierzemy grupę i każdy będzie mógł przynieść swoją piłkę.
AP: Będziemy również starali się organizować uczniom czas na przerwach.
MK: Podczas różnych eventów, co warto zaznaczyć. Planujemy między innymi event dla wegan i wegetarian. Będą także prowadzone wydarzenia świąteczne, np. kiermasz. Zostaną również przeprowadzone eventy cosplay’owe, na których będzie można zgarnąć dosyć spore nagrody. Przez cały rok planujemy być wsparciem dla naszych kolegów i koleżanek. Chętnie będziemy im służyć pomocą mentalną. Będziemy również wprowadzać ewentualnie zmiany, które proponują nam uczniowie.
AP: Zamierzamy organizować spotkania, na których będziemy pytać się uczniów, czego by od nas oczekiwali.
Czy macie już za sobą jakieś doświadczenie związane z byciem w samorządzie szkolnym?
MK: W klasie ósmej szkoły podstawowej byłam przewodniczącą samorządu szkolnego, natomiast w klasie siódmej byłam wiceprzewodniczącą. Byłam także przewodniczącą samorządu szkolnego w piątej klasie podstawówki.
AP: Uczestniczyłem w samorządzie szkolnym w podstawówce.
Co rozumiecie przez bycie w samorządzie szkolnym?
AP: Przez bycie w samorządzie szkolnym rozumiem bycie wsparciem dla moich kolegów i koleżanek.
MK: Przez bycie w samorządzie szkolnym rozumiem nie tylko dobre komunikowanie się poprzez nas między nauczycielami a uczniami, ale także dbanie o dobre imię tej szkoły.
Czy nie obawiacie się presji jaka wiążę się z byciem w samorządzie?
AP: Nie, nie boję się presji. Jestem pewien, że sobie poradzę z tą funkcją.
MK: Jestem osobą bardzo otwartą, a zarazem energiczną i odważną. Trenuję kickboxing, zatem nie obawiam się żadnej presji. Mam opanowaną umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Zgadzam się, iż bycie w samorządzie wiąże się z pewnym ciężarem, jednak sądzę, iż nie będzie stanowiło to dla mnie problemu.
Czy jesteście wytrwali w dążeniu do postanowionych przez siebie celów?
AP: Tak, jestem wytrwały w dążeniu do swoich celów.
MK: Uważam, że jest to jedna z większych moich zalet, gdyż w dążeniu do celów pomaga mi nie tylko mój silny charakter, ale i również wytrwałość. W ciągu dziesięciu miesięcy ciężkiego trenowania udało mi się zdobyć brązowy medal na mistrzostwach Polski w kickboxingu.
Czy uważasz, że bycie członkiem samorządu szkolnego to ciężkie zadanie?
AP: Tak, sądzę, iż to bardzo ważna funkcja. Pełniąc ją będę odpowiadać za uczniów, a także za to, aby ich prawa były przestrzegane. Zależy mi również na tym, aby zapewnić im właściwą troskę i zajęcia, tak, aby mogli miło spędzać czas.
MK: Myślę, że bycie w samorządzie szkolnym w liceum jest dużo trudniejsze niż w podstawówce, jednak sądzę, iż jestem do tego odpowiednią osobą.
Comments