top of page
Wiktoria Wiktor

Ambicja- źródło sukcesu czy przyczyna upadku?

Ambicja jest zjawiskiem, które w kulturze spotykamy od wieków. Pochodzące od łacińskiego ambito oznacza pragnienie sławy i uznania oraz szlachetną dumę czy poczucie własnej godności. Pisarze i poeci, a także historia ukazywali nam dwa oblicza ambicji oraz jej skutki. Pierwsze oblicze: zdrowe, gdy cel i środki, których się podejmujemy, by go osiągnąć są zgodne z wyznawanymi przez nas wartościami oraz drugie: chore, gdy jesteśmy gotowi osiągnąć cel za wszelką cenę. Przyjrzyjmy się im więc nieco bliżej.


Zdrowa ambicja to dość powszechnie spotykana postawa, dzięki której stawiamy sobie nowe, trudne, ale możliwe do zrealizowania dla nas cele. To dzięki niej czujemy się zmotywowani do działania mimo małych niepowodzeń i planujemy nowe kroki, które przybliżą nas do spełnienia marzeń. Dzięki zdrowej ambicji zdobywamy nowe, niezbędne  umiejętności oraz poszerzamy horyzonty, poznajemy nowych ludzi i nieustannie się rozwijamy. Przykładem człowieka ambitnego był jeden z naszych władców, Kazimierz III Wielki, który jako ostatni Piast na polskim tronie wprowadził wiele znaczących zmian. Usprawnił system podatkowy, wzniósł wiele zamków, założył Akademię Krakowską, skodyfikował prawo oraz utrwalił zasady działania sądownictwa. Dzięki swoim działaniom zapisał się na kartach historii i do dziś uważany jest za jednego z istotniejszych władców Polski.


Chora ambicja, jest skrajną chęcią osiągnięcia celu często wynikającą ze skrzywdzonego ego. Motywacją do osiągnięcia celu w takiej sytuacji może stać się chorobliwe pragnienie uznania ze strony społeczeństwa lub konkretnej jednostki, osiągnięcie personalnych korzyści czy pozycji społecznej. Charakterystyczną cechą tego rodzaju ambicji jest to, że osoba, która w nią popada bardzo szybko zatraca siebie, wypala się. Przyczyną jest przysłanianie wartości, którymi kierujemy się w życiu przez chęć osiągnięcia celu. Wszystko poza celem przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Krzywdzimy bliskich, porzucamy dawne zwyczaje i podporządkowujemy siebie pod wizje człowieka, którym ,,powinniśmy” być. Jak pewnie zauważyłeś, czytelniku, ten typ ambicji częściej spotykamy w literaturze. Często podawanym, ale dobrym przykładem jest Lady Makbet z utworu Szekspira „Makbet”, którą uważa się za femme fatale. Jest ona skomplikowaną postacią z trudną przeszłością, gotową poświęcić wszystko by dopełnić otrzymanej przez męża przepowiedni o zostaniu królem. By osiągnąć swoje cele popełnia zbrodnie i manipuluje mężem. Jej ambicja przypieczętowuje jej upadek, powoduje szaleństwo i doprowadza do jej samobójstwa.


Jak widzisz, drogi czytelniku istnieją dwa oblicza ambicji. Każda z nich może być dla nas przyczyną sukcesu lub drogą do szybkiego upadku. Choć przyczyny motywujące nas do realizowania celów są różne i często wynikają ze środowiska, w którym się wychowujemy to myślę, że ostatecznie wybór należy do nas. Nie wszystkie cele i środki, które służą im realizacji są dobre. Człowiek nie powinien popadać w skrajności. Brak jakichkolwiek ambicji jest równie zły, co ambicja nosząca ślady postawy makiawelicznej. Powinniśmy starać się zachować równowagę i dążyć do naszych celów w zgodzie ze sobą.

 

 

 

 


35 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page