W przeróżnych mediach często możemy usłyszeć wielu polityków i ekonomistów wypowiadających się na temat ‘wzrastającej inflacji’. To często powtarzana fraza, jednak co to właściwie oznacza? W dzisiejszych czasach warto wiedzieć takie rzeczy, gdyż mamy najwyższą inflację CPI od 20 lat – aż 5,5%!
Czym właściwie ona jest?
Zanim jednak przejdziemy dalej, warto zdefiniować czym inflacja właściwie jest. Eksperci mówią: wzrost średniego poziomu cen dóbr i usług w pewnym okresie czasu, odzwierciedlający ubytek siły nabywczej pieniądza. Innymi słowy, za tą samą ilość pieniędzy można kupić mniej towarów i usług.
Sposoby przedstawiania
Jak pewnie zauważyliście, użyłem określenia inflacji CPI. Ale jak właściwie działa to CPI (consumer price index)? Wyznacza się go za pomocą porównywania cen danego koszyka, tj. zestawu dóbr w różnych latach. Taki koszyk zawiera najważniejsze produkty i usługi dla życia zwykłych ludzi, czyli chleb, benzynę, prąd, mleko, itp. Jego szczegółowy skład wyznacza podmiot przeprowadzający badanie. Jest to o tyle istotne, iż CPI nie uwzględnia zmian cen takich produktów jak np. czołgi czy buldożery, które nie są szczególnie ważne dla normalnego obywatela.
Oczywiście, CPI to niejedyna metoda przedstawiania inflacji; wyróżnia się wiele innych1, jednak ta jest najczęściej używana.
Znaleziono winnych
Przejdźmy do sedna. W ostatnim czasie ważne składniki naszego koszyka podrożały, lecz największy udział zdecydowanie miała benzyna, która w sierpniu (zaznaczone strzałką na wykresie) zaliczyła wzrost rzędu 28% rok do roku2. Z kolei na to wpływ miało odbicie się ceny ropy po pandemicznym dołku, oraz decyzje OPEC3.
Kolejnymi odpowiedzialnymi za ostatnie wzrosty CPI są ceny gazu i prądu (6,1% w górę). Mają one swoje źródło w polityce klimatycznej prowadzonej przez Unię, a w Polsce większość energii pochodzi z wysokoemisyjnego węgla. Chodzi szczególnie o zwiększenie kosztów jej produkcji z powodu opłat za emisję CO2. Nie do pominięcia są również produkty spożywcze (3,9% w górę), których to produkcja na świecie zwalnia przez susze i powodzie, oraz choroby zwierząt występujące na masową skalę np. w Chinach. Można by tak wyliczać bez końca, istotny jednak jest fakt, że ostatnie podwyżki cen kluczowych dla życia surowców i produktów mają duży udział we wzroście indeksu CPI.
Z ekonomicznego punktu widzenia
Oprócz wymienionych wyżej przyczyn, można wskazać też inne, przez które Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w rankingu inflacji w Unii Europejskiej. Model gospodarczy nastawiony na konsumpcję, wzmagany przez wysokie transfery socjalne takie jak 500+ czy 13 emerytura, niesie za sobą następujący a zarazem oczywisty skutek: ludzie wydają więcej. Powoduje to spadek wartości pieniądza. Dlaczego? Dlatego że gdy liczba towaru jest stała, a pieniądza w ludzkich kieszeniach więcej, następuje spadek jego wartości, a co za tym idzie – trzeba jej wydać więcej żeby coś kupić.
Rada Polityki Pieniężnej i NBP
Zacznijmy od tej pierwszej, która ustala poziom stóp procentowych w kraju. Są one rekordowo niskie za sprawą pandemii – z 1,5% spadły do 0,1% – to naprawdę spory spadek! Tak niskie stopy procentowe zwiększają pośrednio ilość pieniądza w obrocie, powodując spadek jego wartości. Mimo tego, w imię zapewnienia dostępu do taniego kredytu, RPP nie zamierza podwyższać stóp w najbliższym czasie.
Ale co na to Narodowy Bank Polski? Jak pewnie większość z Was uczyła się na PP, celem inflacyjnym (czyli inflacją do której NBP powinien dążyć) jest w Polsce 2,5% z dopuszczalnym odchyleniem 1 punktu procentowego4. Proste obliczenia na superkomputerze 😉 wskażą że 5,5% to więcej niż 2,5±1%. Prezes NBP, Adam Glapiński, tłumaczy to wzrostem cen surowców, oraz mówi, że w tym momencie najważniejsza jest gospodarka a nie inflacja. Prognozuje również spadek inflacji w najbliższych latach. Ekonomiści poniekąd zgadzają się z tym stwierdzeniem, zachowując jednak umiarkowany optymizm5.
Podsumowanie
Jak widać, przyczyny są różnego pochodzenia i momentami złożone. Mimo iż inflacja rzędu 5,3% jest określana już jako krocząca6, nie ma wiele powodów do obaw, gdyż nawet w takiej postaci jest groźna przede wszystkim dla naszych oszczędności „w skarpecie”. Słowem zakończenia – pojęcia inflacji nie należy sprowadzać jedynie do: „rząd drukuje banknoty”.
1 Np. Deflator PKB, który ukazuje jak zmieniły się ceny w całej gospodarce
2 Rok do roku (r/r) – porównanie ceny danego towaru w porównaniu z ceną w analogicznym miesiącu rok temu
3 OPEC – międzynarodowa organizacja zrzeszająca wydobywców ropy naftowej. Zajmuje się głównie ustalaniem ilości wydobycia ropy, aby odpowiednio wywindować jej cenę
4 Dlaczego cel inflacyjny nie wynosi 0%? Minimalna inflacja zachęca do puszczania nieużywanego pieniądza w obieg, co ma bardzo pozytywne skutki dla gospodarki
5 Spadek szacowany jest do około 4%, co niestety nadal jest poza celem inflacyjnym NBP
6 0-5% – pełzająca, 5-10% – krocząca, 10-100% – galopująca, powyżej – hiperinflacja
Comments